Pięć lat polskiego mistrza. Nowa i niespodziewana karta w karierze Tomasza Golloba

Adrian Dudkiewicz
Adrian Dudkiewicz
Tomasz Gollob musiał coraz częściej wypatrywać swojej formy

Po zdobyciu pierwszego tytułu mistrza świata zanosiło się na dalsze sukcesy naszego żużlowca w cyklu Grand Prix. Nic takiego jednak nie nastąpiło. W 2011 roku wychowanek bydgoskiej Polonii uplasował się w klasyfikacji generalnej dopiero na piątym miejscu za plecami Grega Hancocka, Andreasa Jonssona, Jarosława Hampela i Jasona Crumpa.

Po dobrej pierwszej części startów w cyklu Grand Prix, w drugiej młodszy z braci systematycznie spadał w klasyfikacji generalnej i ostatecznie zatrzymał się na piątej lokacie (podobnie jego występy w GP wyglądały w sezonach 2012-13). Po raz pierwszy od trzech sezonów zawodnik Caelum Stali Gorzów nie sięgnął po medal IMŚ i po raz pierwszy od wielu lat nie był najlepszym z Polaków.

Rok w którym wychowanek Polonii Bydgoszcz zdobył tytuł najlepszego jeźdźca globu był ostatnim, kiedy żużlowcy mogli korzystać z przelotowych tłumików. Problemy "Chudego" i wahania jego formy zaczęły głównie od momentu wprowadzenia nowych "rur". Polak nigdy nie ukrywał, że nie jest ich zwolennikiem. Gollob nadal był skuteczny w Ekstralidze, ale jego średnia bieg. spadła o 0,258 pkt. Prawdziwy regres nastąpił jednak dopiero w 2012 roku, kiedy średnio w każdym wyścigu przywoził... 1,814 pkt!

Dla Tomasza Golloba był to pierwszy sezon od 1988 roku, kiedy osiągnął średnią poniżej 2 punktów na bieg. Wtedy jednak miał tylko 17 lat i dopiero debiutował w rozgrywkach ligowych. Problemy Gollobowi sprawiały zwłaszcza ciężkie tory, w tym ten w Gorzowie. Poskutkowało to zakończeniem pięcioletniej współpracy ze Stalą.

Czy Tomasz Gollob postąpił słusznie wiążąc się z GKM Grudziądz?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (365)
  • Dariusz Górski Zgłoś komentarz
    TOMEK GOLLOB!!! Jest wielki, był wielki i będzie taki nadal...utrze nosa innym "porąbanym" klubom...to prawda...Poza tym nie ma, nie było i nie będzie lepszego żużlowca w Polsce...ukłony
    Czytaj całość
    i wielki szacunek dla tej osoby jako żużlowca i człowieka oraz nauczyciela "młodych"...tylko on to potrafi nie patrząc na swoje wyniki i średnia pomagać innym, jeździć w parze i w drużynie....
    • blaster Zgłoś komentarz
      Jaka nowa karta? przecież już raz jeździł u beniaminka - kiedy Tarnów awansował do Eligi chyba w 2004 roku. Wiec o co chodzi? tym bardziej ze Grudziądz słabego składu nie ma i spokojnie
      Czytaj całość
      będzie walczył o play offy
      • fan UL Zgłoś komentarz
        Panie Tomku...trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść niepokonanym!
        • drive Zgłoś komentarz
          sportowe fakty powinno zablokować komentowanie ......jaki spokój by był , tu więcej napinaczy niż normalnych ludzi
          • Łazik1 Zgłoś komentarz
            Grudziądz ma skład mega ciekawy i u siebie będą groźni dla każdego. W zasadzie tylko Rzeszów i Tarnów mają nie podomykane składy. Zobaczymy jak sprawy będą wyglądać w tych 2
            Czytaj całość
            klubach. W Rzeszowie jest dobry trener mający wpływ na transfery, więc jestem spokojny o budowę zespołu, zobaczymy co w Tarnowie im wyjdzie.
            • pepati Zgłoś komentarz
              Dobranoc
              • Gemini Zgłoś komentarz
                Mógł skończyć karierę w glorii chwały, a skończy w Grudziądzu...
                • maciej-1302 Zgłoś komentarz
                  Pozdrawiam wszystkich sympatyków żużla w całej Polsce niezależnie od przynależności klubowej.Większość klubów E.E bała się zakontraktować Tomka ze strachu że jak mu się trafi
                  Czytaj całość
                  drugi taki sezon jak poprzednio to kibice w całej Polsce ich wyśmieją więc tym bardziej brawa dla włodarzy klubu z Grudziądza który wykazał się odwagą. Nie mają za wiele do stracenia a wiele do zyskania także pod względem marketingowym.Tomek w Gnieźnie jak jeździł w turniejach radził sobie bardzo dobrze a tor w Grudziądzu jest pod wieloma względami podobny.Dobrze by było żeby zakontraktował jakąś ligę zagraniczną żeby mieć więcej jazdy i ci wszyscy pseudo sympatycy żużla będą jeszcze Grudziądzowi zazdrościli.Brawo dla Grudziądza za odwagę i mądrą i rozważną politykę kadrową.Pozdrawiam
                  • yutek Zgłoś komentarz
                    Skoro jestes na forum speedwaya to raczej musisz się interesować żużlem
                    • Stanlei Zgłoś komentarz
                      Pachnie żużlem na najwyższym poziomie w Grudziądzu. 1.Gollob - nazwisko mówi samo za siebie, kibice lubią ten ofensywny styl jazdy. Ikona ok. 2,0 pkt/bieg na pewno. Lider 2.Madsen -
                      Czytaj całość
                      niedoceniany, vice lider na poziomie,waleczny-kibice to lubią 3.A.Łaguta - w tym sezonie 9 jeździec elipy, jeździ ofensywnie(kibice to lubią) 4. Okoniewski - startowiec, mistrzowsko rozgrywa pierwszy łuk, a kibice to lubią 5. Buczkowski - sympatyczny zawodnik o "swój" dla niego kibice będą lubić żużel przy Hallera + juniorzy z objeżdżonym Łęgowikiem na czele z ambicjami To powoduje że emocji w Grudziądzu nie zabraknie, a i możliwa walka o najwyższe cele. Brawo dla kierownictwa, obudzili apetyt kibiców ( i o to chodzi!). Zawodnicy budzą apetyt na świetny bieg i cały mecz, a jak wiadomo kibice to lubią!
                      • GKMfan UK Zgłoś komentarz
                        Widzieliscie komentarz Leona Madsena do info o Gollobie w GKM na fb. hehe
                        • FIS-64 Zgłoś komentarz
                          Czas zrobić lulu i niuniu, dobranoc wszystkim :)
                          • sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
                            GKM skład zbudował bardzo silny, będzie można powalczyć o coś więcej,Jest na razie fajnie tylko aby nie było problemów finansowych jak to było w innych klubach.
                            Zobacz więcej komentarzy (31)