Czołowi obcokrajowcy bez polskiego złota
Pochodzący z Brazylii reprezentant Szwecji to zawodnik z najdłuższym stażem w polskich ligach z tego zestawienia. "Toninho", który w tym roku skończy już 31 lat, swoją przygodę ze startami w naszym kraju rozpoczął w 2005 roku, gdy związał się z Atlasem Wrocław. Później nastąpił rok przerwy i ten najsłynniejszy ciemnoskóry żużlowiec wrócił przed polską publikę jako zawodnik częstochowskiego Włókniarza.
Różne perypetie, głównie pozasportowe, sprawiły, że Lindbaeck nie zagrzał miejsca w czołówce ani w polskim klubie, który mierzyłby się w konfrontacji o mistrzostwo. W 2016 roku Brazylijczyk ze szwedzkim paszportem do swojej kolekcji sukcesów raczej nie dopisze Drużynowego Mistrzostwa Polski, bo tak samo jak Artiom Łaguta, związał się z grudziądzkim klubem, którego aspiracje jak na razie nie sięgają szczytów. Lindbaeck ma jednak szansę udowodnić, że znakomity 2015 sezon nie był jednorazowym wyskokiem i rzeczywiście ustabilizował swoją dyspozycję na wysokim poziomie.
"Toninho" nie posiada medalu z polskich rozgrywek. Oprócz klubów z Wrocławia i Częstochowy, w naszym kraju jeździł jeszcze dla RKM-u Rybnik, Polonii Bydgoszcz, Startu Gniezno i Orła Łódź, a także dla występującego na zapleczu PGE Ekstraligi łotewskiego Lokomotivu Daugavpils.
-
RECON_1 Zgłoś komentarzCzy redakcja moglaby rozbijać artykuly na,kilka podstron? Bo przyznam ze jest to irytujące.
-
tomas68 Zgłoś komentarzAkurat ten fakt najmniej ich obchodzi liczy się tylko stały napływ kasy a cała ta reszta to dla nich mrzonki.
-
KACPER.U.L Zgłoś komentarzJak to szło.Nikoś nigdy nie zdobył i nie zdobędzie Majstra w Polsce.Wydoi klub i zwieje:)))Gdzie są teraz te kozaki z miodem w uszach?Pozmieniali nicki dziwolągi:)
-
Saddam Zgłoś komentarzCzołowi obcokrajowcy- Doyle, Lindbaeck, Jepsen Jensen. Proszę was...
-
yes Zgłoś komentarzsię może tytułu na przykład przy zmianie drużyny.
-
8-krotny DMP Zgłoś komentarzjakoś dziwnie zapominają o co i dla kogo walczą.Liczą się dla nich indywidualne zwycięstwa,dzięki którym wyrabiają sobie renome,co pozwala im walczyć o lepsze kontrakty na przyszłość
-
Gigant Zgłoś komentarzKildemand się o ten top ociera, ale reszty nie można porównać z Nicki Pedersenem i Emilem, także artykuł na siłę.
-
Judytka8 Zgłoś komentarzjeszcze kilka tygodni i zacznie się rywalizacja żużlowa :) dla tych co nie mogą się doczekać to polecam świetną grę Speedway Club Manager SCM :) Polecam wszystkim :)
-
malin1976 Zgłoś komentarzŻaden zagraniczniak nie będzie się chwalił na stare lata np wnukom że gdzieś tam w Polsce zdobył jakieś śmieszne złoto w drużynie . To nie ich liga hehe
-
J. Szymkowiak Zgłoś komentarzDla tych zawodnikow dzięgi i indywidualny sukces sie liczą.
-
PijanyPoKubusiu Zgłoś komentarzKtos wie dlaczego busy Nickiego Pedersena stoja dzisiaj pod Motoarena? :D