Siódemka 4. kolejki PGE Ekstraligi
Kenneth Bjerre (Unia Tarnów) - 13 (2,2,3,1,2,3), pierwszy raz w Siódemce kolejki
Unia Tarnów w Toruniu skazywana była na wysoką porażkę, ale nieoczekiwanie postawiła się zespołowi Get Well i przegrała "tylko 42:48". Spora w tym zasługa Kennetha Bjerre, który był zdecydowanym liderem tarnowskiego zespołu. Duńczyk na swoim koncie zapisał 13 punktów.
Bjerre nie zanotował żadnej wpadki i Paweł Baran mógł bez obaw puścić go jako rezerwa taktyczna. Dwa biegi z jego udziałem zakończyły się triumfami tarnowian, co pozwoliło odrobić straty, a w dwóch kolejnych odnotowano remisy. Kibice Unii mogą być zadowoleni z formy prezentowanej przez duńskiego żużlowca.
- Nie postrzegam tego tak, że jechało mi się łatwo. Włożyłem w ten mecz sporo pracy oraz było sporo miejsca na taktyczną jazdę. Na początku brakowało mi szybkości, próbowałem zmienić motocykl na mój drugi start, ale ten spisywał się jeszcze gorzej, więc wróciłem do pierwszego. Wystartowałem na tych samych ustawieniach i wszystko zaczęło działać. To były dla mnie udane zawody, porażka sześcioma punktami jest jasnym sygnałem dla reszty ligi, że nie są bezpieczni w starciach z nami - podsumował Duńczyk mecz w Toruniu.
-
kargul Zgłoś komentarzChyba was poje*ało.Szukajcie frajerów na otwieranie stron gdzie indziej.Gdzie te stare Sp.F. Pierdo*e was
-
chris66 Zgłoś komentarzOgór znalazł swoje miejsce na ziemi :)) Klei Golęcin jakby nic innego nie robił przez całe życie :)) Tak trzymaj Tomek :)
-
Dariusz Woźniak Zgłoś komentarzzawodnik meczu mu się nie należał