Siódemka 4. kolejki PGE Ekstraligi
Bartosz Zmarzlik (Stal Gorzów) - 12+1 (3,3,3,2,1*), pierwszy raz w Siódemce kolejki
Stal Gorzów długo prowadziła w Poznaniu z Betard Spartą, lecz ostatnie zadowolić musiała się remisem 45:45. Kolejny świetny mecz w barwach gorzowskiego klubu zanotował Bartosz Zmarzlik, który na swoim koncie zapisał 12 punktów i bonus. Mecz w Poznaniu Zmarzlik rozpoczął od pewnego triumfu w biegu juniorskim.
Po trzech biegach uczestnik cyklu Grand Prix miał na swoim koncie komplet 9 punktów i wciąż pozostawał w odwodzie jako "joker" w talii trenera Stanisława Chomskiego. W dwunastym biegu lepszy od Zmarzlika okazał się fenomenalny Tomasz Jędrzejak, a w czternastej gonitwie wygrał Vaclav Milik. Zmarzlik udowodnił, że w tym sezonie jest zdecydowanie najlepszym młodzieżowcem ścigającym się w PGE Ekstralidze.
- Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, z jak trudnym przeciwnikiem przyszło nam jechać. Wielu przed tym meczem skazywało nas na porażkę, jednak my byliśmy bardzo blisko wygranej. Musimy się cieszyć z tego, co jest. Powodem tego, że nie udało nam się wywieźć z Poznania kompletu punktów było sporo błędów, jakie popełniliśmy. Sam się ich nie ustrzegłem. Przede wszystkim zawiniłem w 14. biegu. Start nie wyszedł mi tak, jak powinien i potem trudno było cokolwiek zrobić. No cóż, jedziemy dalej - stwierdził Zmarzlik.
-
kargul Zgłoś komentarzChyba was poje*ało.Szukajcie frajerów na otwieranie stron gdzie indziej.Gdzie te stare Sp.F. Pierdo*e was
-
chris66 Zgłoś komentarzOgór znalazł swoje miejsce na ziemi :)) Klei Golęcin jakby nic innego nie robił przez całe życie :)) Tak trzymaj Tomek :)
-
Dariusz Woźniak Zgłoś komentarzzawodnik meczu mu się nie należał