Ból głowy dla księgowej, czyli mistrzowie Polski, którym płacono najwięcej
5. Unia Tarnów (2005) - 55,85 punktu na mecz
Przed dekadą dopiero rozpoczynał się wielki rozdział w historii tarnowskiego żużla. Do dwóch z rzędu tytułów Drużynowego Mistrza Polski Jaskółki poprowadził duet liderów - Tomasz Gollob i Tony Rickardsson, którzy wspierani byli przez niezwykle utalentowaną młodzież - Janusza Kołodzieja i Marcina Rempałę. W 2005 roku tarnowianie zajęli dopiero trzecie miejsce w rundzie zasadniczej, ale fenomenalna jazda i wysokie zwycięstwa na własnym torze sprzyjały im w fazie play-off. To oni bez większych problemów obronili tytuł mistrzowski, co do dziś nie udało się żadnej drużynie.
Najwyższa zdobycz: 75 punktów
Najwyższe faktury tarnowscy zawodnicy wystawili swojemu pracodawcy po domowym spotkaniu z Lotosem Gdańsk z 29 maja. Unia wygrała ten mecz 64:26, a sami żużlowcy dorzucili do dorobku 11 bonusów. Aż trzech zawodników - wspomniani już Gollob, Kołodziej i Rempała zanotowali płatne komplety, a blisko podobnego osiągnięcia był Rickardsson.
Najniższa zdobycz: 42 punkty
Tylko raz w sezonie 2005 zdarzyło się, że tarnowskie Jaskółki nie osiągnęły pułapu 40 punktów bez bonusów. Nastąpiło to 24 kwietnia w wyjazdowym spotkaniu z Unią Leszno. Ekipie z Tarnowa brakowało przede wszystkim indywidualnych zwycięstw, bo te gromadził jedynie Tomasz Gollob, a w biegu młodzieżowym wygrał też Marcin Rempała. Ostatecznie jednak to Byki wygrały 51:39, a goście dodatkowo zgromadzili zaledwie 3 bonusy.
Liderzy
Najskuteczniejszym zawodnikiem Ekstraligi w tamtym sezonie był Tomasz Gollob, który przywiózł dla Unii 230 punktów i 14 bonusów. 178 "oczek" dorzucił Tony Rickardsson, który jednak nie wystąpił we wszystkich meczach tarnowskiego zespołu w 2005 roku. Siłą Jaskółek byli też wspomniani juniorzy. Rempała oraz Kołodziej w sumie zdobyli aż 307 punktów i 59 bonusów.
-
Henryk Zgłoś komentarzZawodnika nie interesuje i nie ma w biznesie zmiłuj to jest zawodowstwo i kasa ma się zgadzać, jak kapitalizm to kapitalizm.
-
Proceente Zgłoś komentarzNie oglądałeś/aś meczów finałowych PGE Ekstraligi? Zapraszam. GET WELL TORUŃ - STAL GORZÓW (MOTOARENA) - STAL GORZÓW - GET WELL TORUŃ (JANCARZ) - Zostaw subskrybcję po więcej :)
-
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarzile może zarobić, kluby wiedzą ile będzie ten interes kosztował.Dla tego z głową należy podpisywać aneksy ,kontrakty aby później nie iść z torbami.
-
Hampelek Zgłoś komentarztytuł w ogóle nie pasuje do artykułu. "Komu płacono najwięcej", przecież żadnych kwot tutaj nie ma, a teraz płacą na pewno więcej niż 10 lat temu
-
Manhattan Zgłoś komentarz599+58=657 pkt Unia Leszno 593+59=652 pkt Unia Tarnów 546+37=583 pkt
-
GORZóW PANY Zgłoś komentarzCześć. Chyba wam tego kredytu nie doliczyli do waszych rat a tak na marginesi to co to was interesuje
-
malin1976 Zgłoś komentarzJak widać 8 zespołowa eliga wyrównana bywa bardzo rzadko a Zmora nie umie liczyć ale to tak przy okazji hehe