"Demolki" na obcych torach - najwyższe wyjazdowe wygrane w historii Ekstraligi
Włókniarz z rekordem w rundzie play-off
Identyczne rozmiary zwycięstwa Włókniarza miały miejsce w drugim meczu ćwierćfinałowym play-off, także w sezonie 2008. Po wygranej w pierwszej potyczce (53:39), pewni swego częstochowianie wybrali się na rewanż do Wrocławia. Mecz na Stadionie Olimpijskim pierwotnie miał się odbyć jako pierwszy, ale na przeszkodzie stanęły opady deszczu.
Dla Lwów nie miało to jednak większego znaczenia. Rozpędzony zespół spod Jasnej Góry (triumf w rundzie zasadniczej), z niepokonanymi Gregiem Hancockiem i Nickim Pedersenem, zdemolował Atlas wynikiem 60:32, pozbawiając rywala jakichkolwiek złudzeń i zamykając mu drzwi z napisem "lucky loser" (najlepszy przegrany z trzech dwumeczów także awansował do kolejnej fazy). Rezultat ten to do dziś najwyższa wygrana na obcym torze w play-off Ekstraligi.
Po stronie wrocławskiej tylko 17-letni Maciej Janowski potrafił walczyć jak równy z równym z oponentami. Należy jednak wspomnieć, że Atlas przystąpił do meczu bez swojego lidera, Jasona Crumpa. Wobec poniedziałkowego terminu rozgrywania meczu w stolicy Dolnego Śląska, Australijczyk miał już wcześniej zaplanowany start w lidze brytyjskiej i jego start w Polsce był wykluczony.
1 września 2008, ćwierćfinał play-off:
Atlas Wrocław - 32
Janowski 13+1, Jędrzejak 5+1, Słaboń 5+1, Jeleniewski 4, Węgrzyk 3, Stróżyk 2+1, Crump ns
Złomrex Włókniarz Częstochowa - 60
Hancock 15, N. Pedersen 14+1, Richardson 10+2, Gapiński 8+2, Ułamek 8+2, Mat. Szczepaniak 4+1, Bridger 1
-
BYK Leszno Zgłoś komentarzProponuje jeszcze największe wygrane na swoim torze nikt nie przebije 75-0 Leszno vs Rzeszów xD :)
-
lulajze Zgłoś komentarz"Mecz RKM-u Rybnik z Atlasem Wrocław był inauguracją sezonu 2004 " Bzdura, bzdura!! Wtopa!!Mecz został przełożony i nie był inauguracją!
-
NIE UTRZYMUJE RYDZYKA JAK TORUŃ Zgłoś komentarzTeż mi coś jakieś randomowe zespoły z końca tabeli rozgromić.
-
44 sezon w elicie Zgłoś komentarzmiasta Świętej Wieży ;)
-
Raf123 Zgłoś komentarzTaki będzie przydomek GKMu w 2017 na obcych torach! Podam przykładowe oczekiwane wyniki: Unia Leszno GKM 27 - 63, Zgrzeblarki Kox Zielona Góra 23 - 57. Pytania ? Nie ma dziękuję za uwagę.
-
ul-77 Zgłoś komentarzHistoria miała wiele wątków ale mi utkwił rok 1996 mecze w ówczesnej II lidze między Unią Leszno a Kolejarzem Opole ... pierwszy mecz w Lesznie 75-15 drugi w opolu 15-74... dla Unii :)
-
SpasionyKot Zgłoś komentarzJa pamiętam demolke Stali Gorzów w Zielonej Górze w 2001 roku. 33-57 dostaliśmy i u siebie i na wyjeździe wtedy. W stali wtedy jeździli Andersen, Okoniewski i Crump
-
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarzsezonie.Gdybanie w tym temacie za zwyczaj nic nie przyniesie .Teoretycznie można powiedzieć tak, praktycznie może z goła być inaczej.Wszystko zweryfikuje tor,
-
DT Zgłoś komentarzKtoś zapomniał o latach 90. Pierwszy przykład z brzegu: 1992 Włókniarz - Stal G. 19:71