Trzynastu żużlowców w "Złotej Setce". Sprawdź kto w 2016 roku zarobił najwięcej!
Wojciech Ogonowski
3. Maciej Janowski - 2 280 000 zł
42. miejsce w rankingu ogólnym i awans o jedną pozycję. Żużlowiec Betard Sparty Wrocław ma za sobą trudny sezon, który wypadł poniżej jego oczekiwań, ale finansowo wyszedł lepiej niż poprzedni, kiedy zarobił równe 2 mln zł. 1,25 mln zł Janowski zainkasował dzięki startom w PGE Ekstralidze. Do tego doszło 310 tys. zł dzięki występom w Dackarnie Malilla, 170 tys. zł dzięki cyklowi Grand Prix, 50 tys. zł za Drużynowy Puchar Świata. Sponsorzy dołożyli pół miliona złotych.
Polub Żużel na Facebooku
"Super Express"
Zgłoś błąd
Komentarze (30)
-
undisputed Zgłoś komentarzrazem wyjeżdżając na tor nie wie czy zjedzie z niego cały! Naraża swoje zdrowie a nawet życie.To są żarty jakieś. Ja piłkę nożną lubię i w nią grać także ale jeśli chodzi o zarobki to uważam że powinni się za to wziąć, bynajmniej w naszym kraju. Piłkarz nożny Eklasy zarabia krocie w porównaniu z zawodnikiem E ligi żużlowej. Żużel jest bardziej kontuzjogenny niż piłka nożna. Z resztą, facet dostanie strzała i pada na trawę i beczy a żużlowiec pierdyknie z całym impetem w bandę a to jest prawie 120km/h więc jest moc.... on wstaje otrzepuje się i jedzie dalej. Takich się szanuje a nie nażelowanych lalusiów. Umiejętności piłkarzom ujmować nie będę ale zarabijaą za dużo. Szacun także dla skoczków narciarskich. Tam też trzeba miec jaja.
-
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarzŻużel nie jest tak popularny jak piłka w śród sponsorów ,kibiców.
-
teknokiller Zgłoś komentarzpłacący ,płaczący hehe.Jeszcze poprosimy ranking zarobków dziennikarzy oraz fotokopie pitków i będzie każdy zadowolony.Prawda i tak nie jest prawdą.
-
maciehuj Zgłoś komentarzjak niby wiadomo kto ile zarobił, jak kontrakty nie są jawne? to wygląda na wyliczenia z dupy
-
elvis Zgłoś komentarzTeraz niech jakis wytrwaly policzy koszy zawodnikow na tych wszystkich frontach ligowych. I poda co zostalo hahah Dochody to jedno, a gdzie wydatki?
-
Gerhard Malberg Zgłoś komentarzpowiedziec. Gdy Wielki Nieprzyjaciel Kark z Ciemnogrudu w erze Unibaxu rzadzil w Toruniu zuzlem to worki z pieniedzmi walaly sie w Klubie po korytarzach.Biale kreski na Motoarenie wysypywano kreda z Krety,z kranow leciala wodka i koniaki a pod prysznicani zawodnikow oblewano sie szampanem po meczu. Dzis mozemy tylko popatrzec jak najbogatsze kluby oplacaja swoich zawodnikow swoich dzialaczy,swoich znajomych i siegaja po najwyzsze laury.Olbrzymie fortuny to nie w Toruniu.I tak dziwne ze w epoce Termosa Skapego zdobylismy jakikolwiek medal.Widac cud nad Wisla pod Toruniem. Wiadomo przeciez ze sukces musi kosztowac.Nawet Propaganda Sukcesu jest droga. W naszej kochanej Ojczyznie bogactwo jednak przyciaga klopoty,nalezy wiec je ukrywac.Nie zeby bylo kradzione nie nie.Ale pieniadze budza zazdrosc i nienawisc malutkich.Zwlaszcza te legalne. Tak wiec Ojcze Dyrektorze prosimy o zeslanie do KS Torun wiekszych sum pieniedzy z tacy lub tez o powrot Karka Wspanialego do sponsorowania torunskiego zuzla. W sezonie 2017 zostaje nam tylko patrzec jak bogaci szastaja pieniedzmi na prawo i lewo.Na lewo szczegolnie.
-
marow77 Zgłoś komentarzA ile pod stolem
-
BornToDie Zgłoś komentarzkwota wyjęta 1,33mln do 1,25mln :D
-
jabcan Zgłoś komentarzTeraz ciekawe ile na czysto wychodzą na tym zawodnicy :)