PGE Ekstraliga: Te mecze rozgrzały do czerwoności. Najlepsze spotkania rundy zasadniczej
4. miejsce - Falubaz Zielona Góra - Grupa Azoty Unia Tarnów 51:39
Spotkanie, którego stawką było przedłużenie szans na utrzymanie w PGE Ekstralidze. Falubaz musiał uzbierać co najmniej 48 punktów, by pojechać w barażu. Grupa Azoty Unia zaś, gdyby urwała przynajmniej bonus, wystąpiłaby w barażowym dwumeczu, a w przypadku zgarnięcia pełnej puli mogła nawet zając bezpieczne, szóste miejsce w tabeli.
Ciśnienie tego meczu było ogromne, bo oba zespoły miały nóż na gardle. Wszystko rozstrzygnęło się dopiero w wyścigach nominowanych. W 14. gonitwie miejscowi triumfowali 5:1 i w całych zawodach prowadzili 46:38. To oznaczało jedno: Falubaz potrzebował dwóch "oczek" w ostatniej gonitwie, by bezpośrednio nie spaść z PGE Ekstraligi.
W decydującej odsłonie na wysokości zadania stanęli Patryk Dudek i Michael Jepsen Jensen, którzy ograli Nickiego Pedersena i Kennetha Bjerre, ratując Falubaz przed spadkiem. Do Nice 1.LŻ poleciała natomiast Grupa Azoty Unia. Dla sztabu szkoleniowego Jaskółek oznaczało to pożegnanie z pracą w tarnowskim zespole.
Relacja z tego meczu.
Punktacja:
Falubaz Zielona Góra - 51 pkt.
9. Patryk Dudek - 14+1 (3,3,3,3,2*)
10. Grzegorz Zengota - 7+2 (1,1,2*,1,2*)
11. Piotr Protasiewicz - 9+1 (2,3,1*,u,3)
12. Jacob Thorssell - 3 (0,0,2,1)
13. Michael Jepsen Jensen - 11+1 (1*,1,3,3,3)
14. Mateusz Tonder - 4 (3,0,1)
15. Damian Pawliczak - 3 (1,2,0)
16. Alex Zgardziński - nie startował
Grupa Azoty Unia Tarnów - 39 pkt.
1. Nicki Pedersen - 8+1 (2,2,2,2*,0)
2. Artur Mroczka - 2+2 (0,1*,1*,w)
3. Jakub Jamróg - 8+1 (3,2*,1,2,0)
4. Peter Kildemand - 5 (1,3,0,0,1)
5. Kenneth Bjerre - 11 (3,2,3,2,1)
6. Patryk Rolnicki - 5 (2,0,3)
7. Kacper Konieczny - 0 (0,0,0)
8. Wiktor Kułakow - nie startował
-
Włókniarz Forever Zgłoś komentarzskąd się tu wzięły chociażby derby lubuskie (w których ścigania też zbytnio nie było, o ile dobrze pamiętam)? I gdzie jest chociażby nasz mecz we Wrocławiu, chyba najlepszy w ostatnim czasie na Olimpijskim?
-
CzenstochoviA Zgłoś komentarzPrzecież w Częstochowie zawsze ogląda się biegi na stojąco. :P
-
ja tu rządze Zgłoś komentarzUnia unia unia i unia.... Gdzie jedzie unia tam sa emocje. Jak na wyjazdy jada ogorki typu apator co sie spiac potrafia w jednym meczu na 20 to efekty widac.