Przegląd tygodnia oczami kibiców. Mrozek zapłacił wysoką cenę za naiwność
4. Grzegorz Zengota : Wiadomość o Łagucie tchnęła w drużynę wiarę. Czekamy na niego (wywiad) - 14 lutego, 204 komentarze
Nowy zawodnik beniaminka PGE Ekstraligi z ekscytacją czeka na rozpoczęcie sezonu. Jest już po pierwszych spotkaniach z kibicami i widzi wielkie oczekiwanie na pierwszy po wielu latach sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej. Duże nadzieje wiąże z transferem Łaguty. - Sama informacja, że Grigorij Łaguta będzie w naszym zespole, tchnęła w drużynę większą wiarę, że uda się zrealizować cel. Kiedy "Grisza" wróci na tor, to myślę, że tylko potwierdzi swoje umiejętności - powiedział Grzegorz Zengota.
74 proc. z was uważa, że Rosjanin pomoże Motorowi utrzymać się w PGE Ekstralidze. Nie brakuje jednak takich, którzy zwracają uwagę na to, że Łaguta może być bez formy. Część kibiców nie jest z kolei pewna przejścia zawodnika do Motoru. "Dopóki Grisza nie podpisze kontraktu, to nie byłbym taki pewien, że pojedzie w Motorze. A po drugie zacznie jechać od szóstej kolejki, to już Motorek może być jedną nogą w 1. lidze" - napisał Leszno-1938.Mój komentarz: Zupełnie nie dziwię się, że Zengota pozytywnie wypowiada się o Łagucie. To jego nowy kolega z drużyny i solidarność musi zostać zachowana. Niemniej należy przyznać rację kibicowi cytowanemu powyżej, że Łaguta żadnego kontraktu jeszcze nie podpisał. Czy Motor powinien się bać? Niekoniecznie. Zawodnik zapewnia, że wszystko jest dogadane i należy czekać na koniec karencji. Nutka niepewności jednak musi być.
-
Andrzej TRybus Zgłoś komentarztemat - niesłowności, zdrady, wyzwiska , przedstawiania własnych racji i reakcji z każdej ze stron w tym sporze . Ani jeden, ani drugi święty nie jest . Z jednej strony nie ładne zachowanie zawodnika, z drugiej strony fatalne słownictwo z ust prezesa . Z kolejnej strony propozycja finansowa zawodnika, z drugiej brak reakcji na to . Padł wybòr, nastąpiła reakcja , a co ostatecznie z tego wyjdzie to może zobaczymy za jakiś czas . Ruszą ligi, będą inne tematy i zmartwienia, lub radości . Nie opowiadam się po żadnej ze stron , ani Mrozka, ani Łaguty . Niech idą do sądu jak chcą . Dziwi mnie jedynie to , że praktycznie w co drugim felietonie pada stwierdzenie, że Łaguta spuścił ROW z E lipy i Rybnik w żaden sposòb przez niego nie może się wdrapać z powrotem . No tak fenomenalny i jedyny w swoim rodzaju zawodnik, że bez niego nie ma szans na ten sukces ! . Wow !. Zawodnik w meczu może jechać 6 × , więc jest to 18 pkt . Pytam więc , gdzie jest zdobycz pkt reszty drużyny ? . Żeby wygrać mecz i zdobyć 2 duże pkt do tabeli , trzeba mieć 46 pkt . Odjęto 3 pkt za mecze Łaguty na dopingu, ale reszty sezonu już nie jechał . A gdyby zamiast dopingu, Łaguta wydzwonił, złamał rękę, nogę i obojczyk , a kontuzja by go wyeliminowała do końca sezonu to też by było , że spuścił Rybnik z E lipy ? . Jak jechała reszta zespołu ? . Nawet z Lublinem roztrwonili przewagę 14 pkt z pierwszego meczu . Przypomnę ròwnież, że co prawda przez Łagutę, ale prezes Mrozek wszedł w spòr z władzami E ligi , ktòre to władze wydały oświadczenie , że nawet w wypadku wygranej ligi nie chcą Rybnika w tej klasie rozgrywek . Teraz zapewne będę minusowany, ale nie wydaje mi się, by jeden zawodnik był w stanie wygrać mecz jak reszta jedzie kiepsko, a nie mòwiąc już o wygraniu ligi i z powiedzeniem, że on spuścił drużynę do niższej klasy . Dlatego nie mogę się z tym zgodzić do końca . Wszyscy są widzę zadowoleni, bo jest na kogo zwalić winę i jeszcze Łaguta dał ku temu powòd ( niewdzięcznik ) przechodząc zdradziecko do Lublina omamiony kasą . A tak naprawdę to wszyscy robią dla kasy . Pozdrawiam wszystkich , tych za i tych przeciw .
-
stary_trener Zgłoś komentarzdziwic po czynach i zaangazowaniu jakiego dokonal i co za to go spodkalo. Laguta nie do usprawiedliwienia a swoje dolozyli dzialacze Motoru.
-
netoperek Zgłoś komentarzwcześniej ROW, dziś Motor... a jutro?