Żużel. Orzeł Łódź. Drużyna dekady: łodzianie wypromowali wielu zawodników
Przemysław Bartusiak
Filigranowy Australijczyk do Łodzi trafił w 2015 roku, po nieudanej przygodzie w gnieźnieńskim klubie. Jego początki w Orle nie były zbyt dobre, ale z biegiem czasu zaczął sobie radzić coraz lepiej. Co prawda Tungate nigdy nie znajdował się na czele klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników, ale był mocnym punktem drużyny, szczególnie na własnym torze.
Warto także podkreślić jego przywiązanie do Łodzi. W czasach gdy zmienianie klubów jest powszechne wśród zawodników, należy docenić fakt, iż podpisał kontrakt z Orłem na szósty sezon. Do pełni szczęścia Tungate'owi brakuje ustabilizowania formy w meczach wyjazdowych.
CZYTAJ TAKŻE: Koronawirus. Emil Sajfutdinow nakłania do pozytywnego myślenia
Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (6)
-
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarzpana jadącym z orłem na plastronie szacun Też można twierdzić że rodzina p,Witolda ze swojej strony dała duży wkład do klubu .Dzięki p Witoldowi i jego Mamie śp, łodzianie mają obiekt piękny i 1 L żużla wielkie uznanie .
-
Kibic gorszego sortu Zgłoś komentarzCzemu nie ma Wawrzyniaka? To przecież bez wątpienia NAJWIĘKSZY zawodnik w historii Orła.
-
normalnyWLKP Zgłoś komentarzJeden Błazykowski z Gniezna
-
bullet79 Zgłoś komentarzA ilu adeptów żużla..od połowy lat 90tych.. zrobiło licencje w tym klubie...?.. Jest ktoś taki?..