Emocje przed walką Szpilka - Różański! Zobacz jak typują pojedynek eksperci

Mateusz Hencel
Mateusz Hencel

Maciej Szumowski (dziennikarz WP SportoweFakty)

Artur Szpilka jest już jedną nogą poza ringiem i pojedynek z Łukaszem Różańskim to tak naprawdę ostatnia nadzieja, aby mógł jeszcze powalczyć ze światową czołówką. Chociaż „powalczyć” w przypadku takich starć mogłoby być dla niego nawet zbyt dużym słowem. Doskonale pamiętamy przebieg walki z Dereckiem Chisorą. I nie chcemy do tego wracać.

Dobrze pamiętamy też pojedynek Artura Szpilki z Adamem Kownackim. I Łukasz Różański może okazać się dla „Szpili” podobnym konkurentem. Niepokonany, głodny sukcesu Polak, który stoi przed wielką szansą, a nawet walką życia. I chociaż według bukmacherów i ekspertów jest faworytem, to w razie ewentualnej porażki jego wizerunek na tym bardzo nie ucierpi. Uważam, że w razie ewentualnej klęski straci znacznie mniej niż "Szpila".

Łukasz Różański już pokazał, że umie boksować. Co prawda ostatnio mierzył się z kiepskim Eriksem Kalasnikovsem i parodystą Ozcanem Cetinkayą, ale wcześniej sprawił niespodziankę w walce z Izu Ugonohem. I wtedy udowodnił, że może namieszać w polskim boksie zawodowym.

Sądzę, że w niedzielny wieczór czeka nas niezłe starcie. Uważam, że Artur Szpilka na początku będzie miał kilka skutecznych akcji, ale ostatecznie to Łukasz Różański odniesie triumf. Pojedynek zakontraktowany jest na dziesięć rund. Myślę, że jego taktyka może opierać się na skończeniu konkurenta w jednej z końcowych odsłon.

I wybiegnę już trochę w przyszłość. Artura Szpilkę nadal widzę w sportach walki jako czynnego zawodnika. Ale rękawice zamieniłbym na mniejsze. Telefony od KSW i Fame MMA już czekają.

Typ: wygrana Łukasza Różańskiego przed czasem w końcowych rundach

Kto zwycięży?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Walki na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (3)