Pobił się ze Szpilką, podpadł Rosjanom. "Diablo" pokonał krętą drogę, by wrócić na ring

Michał Fabian
Michał Fabian

- W 2016 roku musimy życzyć sobie powrotu Krzyśka Włodarczyka na ring, bo w tej chwili się marnuje. Ma naprawdę wysoką klasę sportową, choć wiadomo, że u niego wszystko zależy od głowy - powiedział trener Fiodor Łapin (cytat za ringpolska.pl).

W końcu udało się doprowadzić do powrotu "Diablo". Pod koniec stycznia ogłoszono, że bokser z Piaseczna wystąpi 4 marca na gali w Sosnowcu. Nazwisko rywala początkowo było owiane tajemnicą. W mediach pojawiały się doniesienia o walce polsko-polskiej, ostatecznie jednak Włodarczyk po raz kolejny zmierzy się z bokserem z Rosji.

- Lata świetności od dawna ma już za sobą, ale nadal jest niebezpieczny i nadal jest w formie - tak w rozmowie z WP SportoweFakty Włodarczyk mówił o swoim przeciwniku, 39-letnim Walerym Brudowie (42-7, 28 KO).

Niewiele jednak brakowało, a pojedynek na Sosnowiec Boxing Night... zostałby odwołany. Kilka dni przed nim były mistrz świata miał bowiem poważny wypadek samochodowy.

Czy Krzysztof Włodarczyk pokona Walerego Brudowa?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Walki na Facebooku
inf. własna / ringpolska.pl / "Super Express"
Zgłoś błąd
Komentarze (1)