Tymi słowami Muhammad Ali szokował opinię publiczną. Największy nie tylko w ringu
Po pokonaniu Listona nastąpiła jeszcze jedna rewolucja w życiu mistrza. Wtedy tak naprawdę światu objawił się Muhammad Ali, bowiem wcześniej nazywał się Cassius Clay. Nie godząc się z segregacją rasową "Największy" zmienił nazwisko, przez kolejne lata walcząc o równouprawnienie i pokój na świecie.
Nie zamierzał kryć swoich uczuć i mówił otwarcie o tym, że wstydzi się za to, iż Ameryka przez lata zniewalała czarnoskórych ludzi. Nie przechodził obojętnie obok widocznego problemu.
- Imię "Cassius Clay" nadali mi biali ludzie na cześć człowieka, który zniewalał czarnoskórych. Teraz jestem wolny, nie należę do nikogo i nie będę więcej niewolnikiem białego człowieka. Między innymi dlatego oddałem swoje białe imię - tłumaczył.
Oczywiście wpływ na to miała również religia - Ali był wyznawcą Islamu, podkreślając przy tym swoje pacyfistyczne poglądy. W jednym z wywiadów telewizyjnych prowadzący zapytał go, czy korzysta z pomocy ochroniarzy.
- Mam tylko jednego ochroniarza przy sobie. Nie spogląda na mnie fizycznie, ale mnie słucha. Dzięki niemu jestem absolutnie bezpieczny i nic mi nie grozi. Wy też możecie się tak czuć. Nazywa się Allach.