Niespodziewanie zostali mistrzami olimpijskimi. W tym gronie jest Polak

Mateusz Wasiewski
Mateusz Wasiewski


Simon Ammann


Na koniec przejdźmy jeszcze do zimowych igrzysk, bo i tam padały nieoczekiwane wyniki. Cofnijmy się do 2002 roku, w którym skoczkowie narciarscy rywalizowali o medale w Salt Lake City. 

To miała być walka dwóch gigantów o złoto. Adam Małysz i Sven Hannawald wyraźnie dominowali w sezonie 2001/2002. Wielu kibiców spodziewało się, że między sobą rozstrzygną walkę o mistrzostwo olimpijskie. Wtedy objawił się... Simon Ammann.

Szwajcar niespodziewanie zdobył dwa medale najcenniejszego kruszcu. Nie typowano go do grona faworytów, także ze względu na to, że przed igrzyskami przez miesiąc pauzował z powodu kontuzji. Na najważniejszej imprezie pokazał się jednak ze wspaniałej strony. Wygrał oba konkursy indywidualne, mimo że wcześniej nie triumfował na żadnych zawodach Pucharu Świata.

Polub SportoweFakty na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (0)