Wielkie powroty! Kolejny raz zdecydowali się na grę w polskiej lidze

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk

Glenn Cosey (Enea Zastal BC Zielona Góra)

Filigranowy rozgrywający w Energa Basket Lidze pojawił się w sezonie 2017/2018. Wtedy był prawdziwym generałem Twardych Pierników Toruń. Jego szalone 36 punktów i sześć "trójek" w wygranym z Enea Zastalem BC finale Pucharu Polski pamiętają wszyscy.

Trzy miesiące po tym występie Cosey ponownie dał się we znaki zielonogórzanom. Tym razem w dwumeczu, którego stawką był brązowy medal. Zdobył łącznie 41 "oczek", a torunianie stanęli na najniższym stopniu podium.

I teraz 30-latek, po pięcioletniej przerwie, ponownie zagra w Energa Basket Lidze i to właśnie w drużynie... z Zielonej Góry. "Po drodze" były występy m.in. w VEF Ryga, CEZ Nymburk, a ostatnio Peristeri.

Zobacz także: Koniec procesu licencyjnego w PLK

Z czyjego powrotu do EBL cieszysz się najbardziej?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Koszykówkę na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (0)