Wielkie powroty! Kolejny raz zdecydowali się na grę w polskiej lidze
Krzysztof Kaczmarczyk
Shawn Jones (PGE Spójnia Stargard)
To najnowszy powrót. I to jaki! Shawn Jones, w przeszłości zawodnik Anwilu Włocławek, to prawdziwy podkoszowy potwór. Warunek jest jeden: musi być zdrowy.
Tak było m.in. podczas finału Pucharu Polski w 2020 roku, gdy w finałowej potyczce z Twardymi Piernikami zaliczył 27 punktów wykorzystując 11 ze swoich 12 akcji. Jones to siła i dominacja. Gra fizycznie i lubi popisywać się efektownymi wsadami.
W PGE Spójni, gdzie spędzi sezon 2022/2023, liczą właśnie na taką opcję Jonesa, a nie - jak to również miało miejsce we Włocławku (przy jego drugim pobycie w Anwilu) - na jego częste odwiedziny w gabinetach lekarzy czy fizjoterapeutów.
Polub Koszykówkę na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (0)