Hrycaniuk ósmym zawodnikiem, który opuścił Asseco Prokom Gdynia

Karol Wasiek
Karol Wasiek


4. Alex Acker

Amerykanin trafił do Asseco Prokomu w połowie października. Wydawało się, że będzie gwiazdą na poziomie Qyntela Woodsa, ale stało się zupełnie inaczej. Alex Acker zawiódł kompletnie i opuścił szeregi APG po dwóch miesiącach pracy.

- Mamy naprawdę spory potencjał. W drużynie jest wielu młodych zawodników, którzy wciąż się rozwijają. Oczywiście jest kilku doświadczonych graczy i taka mieszanka będzie naszym dużym atutem. Wierzę, że nasz trener to poskłada i będziemy groźni dla każdego rywala - mówił po pierwszym spotkaniu w barwach Asseco Prokomu Alex Acker.

Koszykarz występujący w przeszłości w lidze NBA, w Trójmieście grał słabo lub bardzo słabo. Ten rzucający obrońca w lidze polskiej zdobywał średnio 8,1 punktu na mecz i miał 2,8 zbiórki. W Eurolidze Acker wypadł równie blado. Miał być najgroźniejszą bronią mistrzów Polski, a raził nieporadnością pod koszem i niską skutecznością (tylko 6,3 punktu na mecz).

Odejście Ackera zbiegło się w czasie ze zwolnieniem pierwszego trenera Kestutisa Kemzury, który w Gdyni również zawiódł. Oczekiwano, że pod jego wodzą mistrzowie Polski będą prezentować efektowną koszykówkę, ale nic takiego nie miało miejsca.

Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (9)
  • dillinger79 Zgłoś komentarz
    Jak to fajnie, że wreszcie skończy się serial pt. Asseco Prokom w Eurolidze.
    • MaciasAnwil Zgłoś komentarz
      W.J. najlepszym likwidatorem w PL jest, najlepszym likwidatorem w PL jest...
      • Arexee Zgłoś komentarz
        Zamojski w Stelmecie Zielona Góra! 2013-04-01 10:46:00 Po wielu próbach i długich godzinach negocjacji udało się to, o czym od kilkunastu tygodni mówiła cała koszykarska Polska.
        Czytaj całość
        Przemysław Zamojski przechodzi do Stelmetu Zielona Góra! Zarządcy Asseco Prokomu Gdynia wyrazili zgodę na odejście zawodnika i w ostatnich godzinach okienka transferowego udało się zielonogórskiemu klubowi ściągnąć pożądanego zawodnika. - To ostatni element naszej układanki. Teraz, gdy jesteśmy już w komplecie, mamy przed sobą tylko jeden cel: walkę o zwycięstwo w każdym nadchodzącym spotkaniu - mówił prezes Grono SSA, Rafał Czarkowski. Taki zastalowski żarcik
        • Detax Zgłoś komentarz
          Powodzenia w Valencii.
          • mrt76 Zgłoś komentarz
            taką drużynę rozwalić - brawo Walter!!