Wideoprzegląd tygodnia: Szokujące wyznania Michaela Jordana, genialny Kevin Durant
Łukasz Żaguń
Rywalizacja Miami Heat z Brooklyn Nets zapowiada sporo emocji. Nie może być jednak inaczej, kiedy punkty zdobywa się w taki sposób, w jaki dokonał tego Shaun Livingston z Nets. Zawodnik trafił za trzy punkty równo z syreną końcową. Takie rzuty zawsze podrywają publiczność!
Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)