Najsłabsza piątka 1. kolejki Tauron Basket Ligi
Patryk Kurkowski
Kevin Johnson (Polfarmex Kutno)
W poprzednim sezonie Johnson był jednym z liderów Polpharmy. Starogardzki zespół nie zachwycił, ale on potrafił. Niekiedy grał wręcz wyśmienicie, toteż w Polfarmexie Kutno z pewnością mają wobec niego niemałe oczekiwania. Pokładanych w nim nadziei nie spełnił jednak w pierwszym meczu nowego sezonu.
Johnson wypadł... nijako. Właściwie był dość bezbarwny. Zwykle odgrywał kluczową postać w drużynie, tym razem było zupełnie inaczej. Wcale nie zagrał jakoś dramatycznie, nie pudłował seryjnie, lecz był mało widoczny. A jeśli już dostawał okazję, to przeważnie ją marnował. Amerykanin ma na pewno spore umiejętności, dlatego - dla nas - sporym zaskoczeniem jest tak słaby występ w jego wykonaniu.
Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (8)
-
MARCIN 86 Zgłoś komentarzhosley
-
despotka Zgłoś komentarzJak mozna uznać Dziembe najslabszym zawodnikiem?!
-
Gabriel G Zgłoś komentarzgrożna ale bolesna kontuzja z pewnością wpłynęła na jego grę.
-
patosz Zgłoś komentarzSherman nie grał nawet 15 minut... Uważam, że nie zagrał aż tak źle żeby go tu umieszczeć.
-
ABC321 Zgłoś komentarzmiejsce. PS. Albo jak niżej zauważono, Harrisa. Słaba skuteczność, w kluczowych akcjach marnował okazje i zespół przegrał. Wygranych raczej się nie umieszcza w najsłabszej piątce.
-
Myron Zgłoś komentarzDarrel Harris cień siebie
-
coreZG Zgłoś komentarzO co chodzi z tym Mijatowicem?