Kto kandydatem do podium w I lidze?
Na papierze, równie mocnym składem, co GKS, dysponuje zespół, którego opiekunem pozostał Paweł Turkiewicz. W tym wypadku stwierdzenie "na papierze" jest jak najbardziej wskazane, a wręcz konieczne. Rok temu w Gliwicach także zebrano bowiem grupę bardzo dobrych zawodników, którzy jednak nic nie osiągnęli. W teorii ekipa, w skład której weszli m.in. Wojciech Fraś, Piotr Pluta, Jakub Załucki, Marcin Stokłosa, Piotr Pluta, czy Kacper Radwański powinna w cuglach osiągnąć co najmniej play-offy. Jak się skończyło, pamiętają wszyscy.
Skończyło się spadkiem, w efekcie czego zespół rozpadł się na maleńkie kawałeczki. Oprócz sztabu szkoleniowego ostał się jedynie Radwański i odgrywający niewielką rolę Grzegorz Podulka. Do klubu sprowadzono z ekstraklasy Marcina Salamonika, Pawła Zmarlaka, z Noteci Łukasza Ratajczaka i Aleksandra Filipiaka, a także Damiana Pielocha, czy Marcelego Dziembę. I znów, w teorii nie może się to nie udać, a jeśli uda się tak, jak w Gliwicach zakładają, mogą powalczyć o podium. Tylko potrzeba jeszcze odrobiny szczęścia, a to w ostatnich latach wyraźnie nie bywało po stronie GTK.