Derby Mazowsza padły łupem Legii Warszawa. Zwycięstwo drużyny Piotra Bakuna nie byłoby możliwe bez Tomasza Andrzejewskiego, który szczególnie w pierwszej połowie zagrał świetny mecz. W tym okresie podkoszowy wziął na siebie ciężar zdobywania punktów, w efekcie czego legioniści utrzymali minimalną przewagę nad SKK. W drugiej połowie goście z Warszawy dopełnili formalności.
ZOBACZ WIDEO Zapłakany, chciał uciekać. Oto początki Cristiano Ronaldo. Wróci jeszcze do domu?