Napływ starych znajomych do PLK. Czy warto było odgrzać "stare kotlety"?
Karol Wasiek
Po sześciu latach przerwy Amerykanin zdecydował się na powrót do PLK. Już wcześniej władze Rosy chciały go ściągnąć od Polski, ale stronom nie udało się zawrzeć porozumienia.
Brazelton w ekipie z Radomia zastąpił Toreya Thomasa i całkiem nieźle radzi sobie w tej roli. Jest wybijająca się postacią w układance Wojciecha Kamińskiego. I to na "krajowym podwórku", ale także w rozgrywkach koszykarskiej Ligi Mistrzów.
Statystyki: 14,6 punktu i 5,4 asyst
Ocena WP SportoweFakty (w skali 1-6): 5
Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (7)
-
fazzzi Zgłoś komentarzPytanie z tytułu należałoby zadać również redachtorowi Waskowi co do jego "produkcji";[
-
clubb Zgłoś komentarzKelati na razie rzeczywiście średnio ale jestem pewny, że niedługo odpalą petardy. Wierze w to.
-
Henryk Zgłoś komentarzMyślę ,że jednak było warto.
-
marleyy Zgłoś komentarzsłabo to wyglada, ginyard to porazka
-
simon Zgłoś komentarzżaden haha