Mocniejsze treningi
Zaraz po przyjeździe Emil Rajković dostrzegł, że drużyna jest słabo przygotowana do rozgrywek. Macedończyk wiedział, że musi "podkręcić śrubę" zawodnikom, tak aby w następnych kolejkach zaczęli lepiej reagować na sytuacje boiskowe. Koszykarze nie oszczędzali się na treningach, dawali z siebie wszystko. - Przez pierwsze dwa tygodnie bardzo mocno trenowaliśmy, podkręciliśmy tempo na zajęciach. I może dlatego przegraliśmy z Polpharmą i w Krośnie. Odczuwaliśmy w nogach te treningi - tłumaczył w rozmowie z WP SportoweFakty Łukasz Majewski.
Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
-
kingdawid Zgłoś komentarz
mecze zweryfikują Stal i pokażą siłę lub niemoc , do play off daleko i blisko.... Hey Stal