Rok 2016 najlepszym w historii radomskiej koszykówki za sprawą Rosy
Pierwsze trofeum w klubowej gablocie
Najwięcej problemów w trakcie Final Eight sprawił Rosie Polski Cukier Toruń w spotkaniu... ćwierćfinałowym. Radomianie przegrywali po trzech kwartach 44:52. Zmobilizowali się jednak w ostatnich dziesięciu minutach, odrabiając straty, a w decydującym momencie przechylając szalę zwycięstwa na swoją stronę (67:65).
W półfinale imprezy ograli Energę Czarnych Słupsk 81:70. W najważniejszej konfrontacji stanęli naprzeciwko Stelmetu. Kontrolowali tempo i przebieg meczu, sensacyjnie wygrywając 74:64 i sięgając po historyczne trofeum.
MVP turnieju finałowego został wybrany C.J. Harris, który notował średnio 19 punktów, a w meczu z drużyną z Zielonej Góry potwierdził świetną dyspozycję, zdobywając 23 "oczka".
On i koledzy nie spuszczali z tonu. Kolejna weryfikacja ich możliwości miała przyjść w fazie play-off.