Rok 2016 najlepszym w historii radomskiej koszykówki za sprawą Rosy
Trzeci z rzędu półfinał
Na "pierwszy ogień" poszedł Polfarmex Kutno. Mecze pomiędzy obiema drużynami zawsze dostarczały wielu emocji. Nie inaczej było w ćwierćfinale sezonu 2015/2016. Rozgrywająca dwa pierwsze spotkania w hali MOSiR Rosa wykorzystała atut własnego parkietu, zwyciężając 76:66 i 63:56. W obu pojedynkach podopieczni Jarosława Krysiewicza mocno postawili się jednak przeciwnikom, czując duży niedosyt po dwóch porażkach.
Żądni rewanżu podeszli więc do trzeciej konfrontacji. Przez prawie 40 minut dotrzymywali kroku rywalom. Na kilkadziesiąt sekund przed końcową syreną sprawy w swoje ręce wziął jednak jeden z najbardziej doświadczonych zawodników w barwach swojego zespołu, Torey Thomas. Przy stanie 61:61 trafił z dystansu. Kilka chwil później takim samym zagraniem popisał się Michał Sokołowski. Oni i koledzy zachowali więcej "zimnej krwi", utrzymując przewagę.
Po raz trzeci z rzędu awansowali więc do półfinału PLK.