Koniec pewnej epoki w Polfarmeksie Kutno. Jak zapamiętamy Jarosława Krysiewicza?

Jakub Artych
Jakub Artych
Wielkie rozczarowanie w Kutnie

Wielkie rozczarowanie

To nie tak miało być. Polfarmex zawodzi w tym sezonie na całej linii, notując najgorszą serię w historii klubu - siedem porażek z rzędu. Czarę goryczy przelała ostatnia w 2016 roku przegrana z najsłabszą drużyną w PLK - Siarką Tarnobrzeg.

- Zbliża się nowy rok, a więc nadchodzi czas decyzji. Oddaję się do dyspozycji zarządu klubu. Myślę, że wkrótce odbędzie się posiedzenie, na którym zapadną decyzje, co dalej - mówił po tym meczu Krysiewicz.

Misja Jarosława Krysiewicza dobiegła końca. Tymczasowo stery w Polfarmeksie przejął Krzysztof Szablowski, jednak docelowo poszukiwany jest nowy szkoleniowiec. Krysiewicz nie pozostawił jednak po sobie spalonej ziemi, a kibice z pewnością na długo zapamiętają jego liczne sukcesy z drużyną z Kutna.

Czy Jarosław Krysiewicz poprowadzi w 2017 roku inny klub w PLK?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
  • Gabriel G Zgłoś komentarz
    Krysiewicz stracił pracę w związku z wydarzeniem sprzed roku a mianowicie w związku z kontuzją Kevina Johnsona. Jestem przekonany a i wielu innych ludzi tez tak uważa, że ze zdrowym
    Czytaj całość
    Kevinem Polfarmex ograłby w tamtym sezonie w fazie play-off Rosę i byłby w półfinale z szansą na medal. Kevin zostałby w Kutnie na ten sezon a Krysiewicz byłby nie do ruszenia po tak udanym sezonie. Tak bywa, że ruch skrzydeł motyla oddalonego o tysiąc kilometrów wywoła u nas huragan pół roku później :)
    • Nielubie Fejsa Zgłoś komentarz
      Za dużo dał na początku sezonu i się przyzwyczaili...