Pierwszy taki mecz od 17. lat: niespodzianka, dramat i nadkomplet publiczności
Niespodzianki i dramaty
Przegrana MKS jest na pewno bolesna, bowiem dąbrowianie prowadzili w Gliwicach różnicą już nawet 14 punktów. Boleć może jednak przede wszystkim poważny uraz Aleksandara Mladenovicia, który rozgrywał naprawdę bardzo dobre zawody - w 15 minut zaliczył 14 "oczek".
Po jednej z akcji w trzeciej kwarcie Serb opadł na parkiet i nie był w stanie kontynuować gry. Przy asyście kolegów udał się na ławkę. Diagnoza? Zerwane ścięgno Achillesa - to oznacza dla zawodnika koniec sezonu, a kto wie czy nawet nie koniec kariery.
Dąbrowianie mają pecha, bo po genialnym początku sezonu teraz mają mega problem. Stracili kolejnego centra, a z urazem już od dłuższego czasu boryka się Paulius Dambrauskas. Sytuacja jest nie do pozazdroszczenia.
Dramat jednych i odrodzenie innych - kto błyszczał w derbach?