Genialna atmosfera, Leończyk i Moore na trybunach, załamany Almeida - obrazki z meczu Arka - Anwil
Karol Wasiek
Iskrzyło między zawodnikami, był trash-talking
- To był typowy mecz play-off - mówi trener Igor Milicić. W trakcie spotkania często iskrzyło między zawodnikami. Kilku z nich lądowało na parkiecie. Nie brakowało mocnych i twardych starć. Kamil Łączyński i James Florence urządzili sobie "pogawędkę", za którą obaj zostali ukarani przewinieniami technicznymi. Amerykanin już wcześniej mógł zarobić taki faul, po tym jak wyrzucił swój ochraniacz na zęby w kierunku trybun.
Polub Koszykówkę na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (7)
-
wiechoo Zgłoś komentarzGościu załamany czeka na kolejną zrzutę od kibiców
-
prawus Zgłoś komentarzznaczący sposób , i moim zdaniem każdy z każdym z nich może z sobą wygrać . O zwycięstwie w tych potyczkach najbardziej decydować będzie dyspozycja dnia i niuanse ktòre w jednym meczu są po jednej stronie , by w następnym zmienić się na stronę rywala .. Obecnie w lepszym położeniu są Arka i Pierniki , ale z pewnością nikt im się w rewanżach nie podłoży i nie da nic za darmo .. Myślę że Anwil w trudniejszej sytuacji postawił się na własne życzenie gdy przez głupie wpadki w rundzie zasadniczej zajął 4 miejsce pozbywając się tym samym przewagi parkietu w półfinałach . Zobaczymy czy Anwil się odrodzi , czy Arka naprawdę okaże sie lepsza i nie do przejścia .
-
Cezary Pazura Zgłoś komentarzWidac na zalaczonym obrasku !!! Ich arogancje!! Szubi zaczyna tez od nich to lapac a uwazalem go za ok grajka z jajami! Szubi nie zapomnij gdzie sie wybiles!!!
-
Cezary Pazura Zgłoś komentarzsie zachowac a tych dwoch ciapkow masakra!!! Nie wiem czemu im wolno ciagle dyskutowac z arbitrami? Od tego jest kapitano!!
-
bask-et Zgłoś komentarzDrażnie mnie już to gadanie o "super" frekwencji..., gdyby nie kibice z Włocławka to by była d... a nie rekord, znów na siłę promuje się Arkę...