NBA budzi się do życia. Czas na wielkie transfery

Jakub Artych
Jakub Artych

Brandon Ingram (New Orleans Pelicans)

Po przeprowadzce do Nowego Orleanu z Los Angeles Lakers, jego kariera nabrała rozpędu. W poprzednich miesiącach notował średnio 23,8 punktu na spotkanie i nie trzeba dodawać, że rozegrał sezon życia.

23-latek będzie zastrzeżonym wolnym agentem. Co to oznacza w praktyce? Zawodnik z takim zapisem jeśli podpisze umowę z nowym klubem, to jego dotychczasowy zespół może wyrównać ofertę, a to oznacza, że gracz zostaje w starym klubie.

Ingram może stać się obok Ziona Williamsona, kluczową osobą w projekcie Pelicans, którzy będą musieli jednak głębiej sięgnąć do kieszeni.

Czy Fred VanVleet powinien odejść z Toronto Raptors?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Koszykówkę na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (0)