Rok od śmierci legendy. Kariera Kobe'ego Bryanta bywała wyboista, ale osiągnął w niej wszystko
Dawid Siemieniecki
2012 - obrona złota olimpijskiego i... powtórka z rozrywki
Niepowodzenia w dwóch nieco słabszych sezonach, Kobe powetował sobie kolejnym mistrzostwem olimpijskim. Szefowie Lakers pracowali jednak nad tym, aby w krótkim czasie znów zrobić z drużyny pretendenta i w tym celu postanowili dokonać kolejnych solidnych wzmocnień. Na papierze pozyskanie Dwighta Howarda i Steve'a Nasha wydawało się strzałem w dziesiątkę, a okazało się jedną wielką klapą. Jeszcze większą niż eksperyment z Malone'em i Paytonem.
Polub Koszykówkę na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (0)