Koszykarski rok 2021 w pigułce. Szok Taylora, zawód na igrzyskach. Działo się!
Bomba w kadrze, ale tej "normalnej"
Z początkiem października zakończyła się "era" Mike'a Taylora w roli selekcjonera reprezentacji Polski! Amerykański szkoleniowiec prowadził ją w 111 meczach z mniejszymi i większymi sukcesami od 2014 roku. To pod jego wodzą w 2019 roku Biało-Czerwoni zostali 8. drużyną świata.
W PZKosz zdecydowali jednak, że czas na zmiany i oddali kadrę w ręce kojarzonego w naszym kraju ze słowem sukces Igorowi Miliciciowi.
Ten od razu dokonał wielkich cięć i postawił drastycznie odmłodzić kadrę. W pierwszych meczach eliminacji do MŚ zabrakło więc takich zawodników, jak Aaron Cel, A.J. Slaughter czy Adam Hrycaniuk. Został Łukasz Koszarek, ale już nie jako zawodnik, a nowy dyrektor sportowy.
Milicić postawił na młodzież i tylko szkoda, że w listopadzie nie mógł pojawić się na pierwszym jego zgrupowaniu Jeremy Sochan, który tak doskonale zadebiutował w kadrze w lutym jeszcze pod wodzą Taylora. Nasz utalentowany skrzydłowy walczy z powodzeniem w amerykańskiej lidze akademickiej NCAA i bez dwóch zdań jest naszą największą nadzieją na przyszłość.
Zobacz także: Łukasz Koszarek apeluje: Młodzi, myślcie strategicznie