Juventus - AC Milan: włoscy dziennikarze ocenili grę Szczęsnego. "Duży błąd, ale potem..."

To był absolutny hit włoskiej Serie A. Juventus Turyn i AC Milan walczą nie tylko o prestiż, ale i możliwość gry w przyszłorocznej Lidze Mistrzów. Nerwów nie brakowało. Udzieliły się one bardziej gospodarzom, nie wyłączając polskiego bramkarza.

Marek Bobakowski
Marek Bobakowski

"Przy współudziale Wojciecha Szczęsnego padła pierwsza bramka dla AC Milan" - Romeo Agresti z serwisu goal.com był bezwzględny wobec polskiego piłkarza. Chodzi o sytuację z doliczonego czasu gry w I połowie, kiedy Szczęsny tak niefortunnie piąstkował, że piłka trafiła pod nogi Brahima Diaza (relację pomeczową znajdziesz TUTAJ >>). Piłkarz z Mediolanu już wiedział, co zrobić z takim prezentem i umieścił piłkę w okienku bramki strzeżonej przez Polaka.

Szczęsny w II połowie nieco się zrehabilitował (obronił rzut karny) i dlatego otrzymał notę 5,5 (w zakresie od 1 do 10). Była to najwyższa ocena w Juve (obok Matthijsa de Ligta i Alexa Sandro). Dla porównania Cristiano Ronaldo otrzymał zaledwie "czwórkę".

Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Czy Juventus Turyn zagra w przyszłorocznej Lidze Mistrzów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (2)