Real Madryt ujarzmił Anfield. "Czarująca noc na mitycznym stadionie"
AS
"Przed meczem Dalglish i Carragher, dwie różnej wielkości legendy, złożyli bukiet kwiatów obok ławki zajmowanej przez kibiców Madrytu. Pełen szacunku hołd dla zmarłego geniusza, Amancio. Hołd dla piłki nożnej przyszedł później między dwoma zespołami" - rozpoczęto podsumowanie meczu w "Asie".
"To był pojedynek na gołą klatkę piersiową, bez sekundy spokoju, który pozostawił niezapomniany występ Madrytu, który przegrywał 0:2 przed pierwszym kwadransem, a później pozostawił pogrom, który będzie pamiętany przez dziesięciolecia. To już wiadomo: rozbrzmiewa hymn Ligi Mistrzów i drużyna lewituje" - kontynuują dziennikarze.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gol w Meksyku! Stadiony świataCzytaj także:
Z mundialu będą wracać w strachu. Grozi im nawet kara śmierci
Tragedia w Katarze. Pojechał tam, by zajmować się mundialem
-
Centuś Lewatywa Zgłoś komentarzKing Karim is back!
-
Long Penetrator Zgłoś komentarzO i tak się gra!! Drewniakom dziękujemy.