Powrót Brożka - niskim lotem "Żurawia" czy ścieżką "Łowcy Franka"?
Maciej Kmita
W pewnym momencie był czołowym napastnikiem francuskiej Ligue 1 i miał nawet trafić z prowincjonalnego AJ Auxerre do wielkiego Olympique Marsylia, ale ostatecznie wylądował w LOSC Lille. Niemniej jednak w Ligue 1 zdobył więcej bramek niż przed wyjazdem do Francji w polskiej ekstraklasie: 49 do 45.
Latem 2012 roku wrócił do ojczyzny z podkulonym ogonem. Chętnych na niego było jak na lekarstwo i związał się z Podbeskidziem Bielsko-Biała, z którego po pół roku trafił do Górnika Zabrze. Jego bilans w sezonie 2012/2013 to marne 19 występów i dwa gole. Zabrzanie dwa miesiące temu pożegnali go bez żalu i Jeleń aż do teraz nie ma nowego pracodawcy.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (7)
-
Wars Zgłoś komentarzna boisku,a Smuda to mu zapewni.
-
kiler 1 Zgłoś komentarzAle gwiazdor
-
liber772 Zgłoś komentarzemeryci do Polski wracaja hahaha bo juz nie sa potrzebni za granica :D a nasi chetnie przyjma bo gwiazdy wielkie heheh wisla nie ma kim grac sciaga byle gwiazdy i tak spadna i tak
-
ksfalubazks Zgłoś komentarzGdzie Smuda tam Brozek.A tych 36 fanow to rodzina Franza.
-
lopez Zgłoś komentarzBrożek skończy jeszcze gorzej niż Żurawski, bo Wisły nie stać teraz na mistrzostwo.
-
pablo80 Zgłoś komentarzDodał bym jeszcze Kuźbę, Kłosa i Hajto.