Polacy w Europie: Szukała mistrzem, powrót Załuski, pech Kuszczaka, spadek Bochniewicza i gol Wilka (wideo)
O krok od historycznego sukcesu był w czwartek FK Krasnodar Artura Jędrzejczyka. W rozegranym w czwartek w Kaspijsku finale Pucharu Rosji drużyna "Jędzy" przegrała dopiero po rzutach karnych z FK Rostów.
Jędrzejczyk rozegrał pełne 120 minut na prawej obronie, a w konkursie karnych nie wykonywał "11". Polak gra w Krasnodarze od lipca 2013 roku i jest podstawowym zawodnikiem rosyjskiej drużyny. Jego bilans w bieżącym sezonie to 25 występów w lidze i trzy w Pucharze Rosji. Zdobył w nich jedną bramkę i zaliczył trzy asysty.
Awans do finału Pucharu Rosji to największy, choć niezwieńczony trofeum, sukces powstałego w 2008 roku klubu z Krasnodaru.
Warto wspomnieć, że do finału Pucharu Austrii awansował też Tomasz Wisio. W decydującym meczu jego II-ligowy SKN St. Poelten zmierzy się z Red Bull Salzburg. Niezależnie od wyniku spotkania, drużyna Wisia zagra w przyszłym sezonie w Lidze Europejskiej, bowiem RB jako mistrz kraju ma zagwarantowany start w Lidze Mistrzów.