Niezapomniane finały Ligi Mistrzów - na czele thriller w Stambule sprzed 10 lat
3. 24 maja 2014, Lizbona
Real Madryt - Atletico Madryt 4:1 (0:1, 1:1, 1:1)
0:1 - Godin 36'
1:1 - Ramos 90+3'
2:1 - Bale 110'
3:1 - Marcelo 118'
4:1 - Ronaldo (k.) 120'
Składy:
Real: Casillas - Carvajal, Ramos, Varane, Coentrao (59' Marcelo) - Modrić, Khedira (59' Isco), di Maria - Bale, Benzema (79' Morata), Ronaldo.
Atletico: Courtois - Juanfran, Miranda, Godin, Filipe Luis (83' Alderweireld) - Garcia (66' Sosa), Tiago, Gabi, Koke - Costa (9' Lopez), Villa.
We wcześniej wspomnianych finałach, które kończyły się seriami rzutów karnych, pokonani byli centymetry od triumfu. Bardzo niewiele do szczęścia zabrakło także również piłkarzom Atletico w 2014 roku na Estadio da Luz. Los Colchoneros prowadzili od 36. minucie i bramki Diego Godina, a następnie bronili się bardzo skutecznie i bardzo szczęśliwie. Real zmarnował sporo dogodnych okazji, a kibice Królewskich powoli przestawali tracić wiarę.
Bjorn Kuipers do regulaminowego czasu gry doliczył aż pięć minut i kiedy upływała trzecia Luka Modrić zacentrował z rzutu rożnego, a Sergio Ramos perfekcyjnym strzałem głową doprowadził do wyrównania. To był cios w samo serce wycieńczonej heroiczną obroną drużyny Diego Simeone, która nie zdołała dotrwać do rzutów karnych. W dogrywce Real nadal z furią naciskał na przeciwnika i ostatecznie Thibaut Courtois jeszcze trzy razy został pokonany. Królewscy przebyli drogę z piekła do nieba i wywalczyli uprawniony 10. Puchar Europy.
-
bebi92 Zgłoś komentarzAlmunia wszedł za Piresa a nie za Lehmanna...
-
rafi2008 Zgłoś komentarz"przestawali tracić wiarę" ...!? Chyba zaczynali...