Bayern - Borussia, czyli jak idole stawali się zdrajcami
Maciej Kmita
Michael Rummenigge
Młodszy brat prezesa Bayernu występował w bawarskim klubie w latach 1981-1988. Nigdy nie był czołowym graczem Bayernu, ale jego dorobek może robić wrażenie, bo w 152 ligowych występach zdobył aż 44 bramki. Spędził w Monachium owocny czas, bo zdobył z Bayernem aż sześć krajowych trofeów.
Gdy przed sezonem 1988/1989 zamienił FC Hollywood na Dortmund, z oczywistych względów nie był ulubieńcem kibiców Borussii, ale już od sezonu 1991/1992 był kapitanem zespołu - opaskę przekazał mu Ottmar Hitzfeld. Z Borussią zdobył Puchar i Superpuchar Niemiec.
W Bayernie: 1981-1988
W Borussii: 1988-1993
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
-
jendker83 Zgłoś komentarzjedyny występ bramkarza dla BVB miał wymiar symboliczny i na tym się skończyło. Gdzie tu jakaś zdrada. Zresztą nie tylko słowo "zdrajcy" w tytule jest użyte kompletnie bez sensu. "Idole"? Hummels, który jako wychowanek Bayernu w pierwszym składzie zagrał raz, albo Fink, który dla BVB nie zagrał w ogóle ani razu w dorosłej drużynie mieliby być idolami odpowiednio Bayernu i BVB? Z całego zestawienia populistycznego określenia "zdrajca" można użyć tak naprawdę w stosunku do dwóch, może trzech osób - na czele z Goetze. Po co ta tania sensacja?