Piłkarski geniusz może być wybitnym trenerem?
W Madrycie liczą na to, że Zinedine Zidane będzie dla Realu tym, kim dla Barcelony został Pep Guardiola. Obaj otrzymali szansę prowadzenia I zespołu po wcześniejszej pracy z drużyną rezerw, a w przeszłości byli wybitnymi zawodnikami tych klubów. Istnieje jednak jedna zasadnicza różnica między Guardiolą a "Zizou" - Hiszpan jest wychowankiem Dumy Katalonii i filozofią La Masii przesiąkł jako nastolatek, a związek Zidane'a z Realem rozpoczął się, gdy Francuz był już ukształtowanym, 29-letnim piłkarzem.
Mniejsza jednak o to. Guardiola-piłkarz sięgnął z Barceloną po wszystkie możliwe trofea krajowe oraz międzynarodowe. Nie był może pierwszoplanową postacią słynnego katalońskiego "Dream Teamu", ale jej ważnym ogniwem. Później w latach 1997-2001 był nawet kapitanem Barcy. Z racji przynależności do wcześniejszego pokolenia, ominęły go największe sukcesy reprezentacji Hiszpanii, w której występował w latach 1992-2001.
Karierę trenerską rozpoczął w 2007 roku od prowadzenia Barcelony B, z którą awansował do II ligi. W maju 2008 roku Joan Laporta zaproponował Guardioli przejęcie I zespołu i już w pierwszym sezonie pod jego wodzą Duma Katalonii sięgnęła po pierwszy w historii tryplet, a w całym 2009 roku triumfowała w sześciu rozgrywkach - wszystkich, w których brała udział! W ogóle przez cztery sezony pod wodzą Guardioli Barcelona zdobyła aż 14 z 19 możliwych do zdobycia tytułów.
Uznawany już dziś za jednego z najlepszych szkoleniowców w historii futbolu pięć kolejnych trofeów zdobył z Bayernem Monachium, który prowadzi od sezonu 2013/2014.
-
kiler 1 Zgłoś komentarzGeniusz?Chociaż fakt.Genialnie bije ze łba.