Ekstraklasa: Czekają przy karuzeli - trenerzy do wzięcia
Maciej Skorża
poza Ekstraklasą od: października 2015
44-latek jest najbardziej utytułowanym polskim trenerem w historii. Ma w dorobku trzy mistrzostwa Polski, trzy Puchary Polski, Puchar Ekstraklasy oraz Superpuchar Polski. Po laury sięgał z Groclinem Dyskobolią Grodzisk Wielkopolski, Wisłą Kraków, Legią Warszawa i Lechem Poznań, w którym pracował od września 2014 do października 2015 roku.
W sezonie 2014/2015 sięgnął z Kolejorzem po mistrzostwo Polski, a kolejną kampanię zaczął od triumfu w Superpucharze Polski i awansu do fazy grupowej Ligi Europy, ale Lechowi nie wyszła gra na wielu frontach i gdy po 11. kolejce mistrzowie Polski zamykali ligową tabelę, mając na koncie zaledwie pięć punktów, Skorża został zwolniony. Czarę goryczy przelała wyjazdowa porażka 2:5 z Cracovią.
Lech był pierwszym klubem w karierze szkoleniowej Skorży, z którym ten wylądował w strefie spadkowej.
Maciej Skorża w Ekstraklasie:Klub | Lata | Mecze | Bilans | Śr. pkt | % zwycięstw |
---|---|---|---|---|---|
Amica Wronki | 2004-2005 | 40 | 15-12-13 | 1,43 | 38% |
Groclin Grodzisk Wlkp. | 2006-2007 | 17 | 8-7-2 | 2,18 | 47% |
Wisła Kraków | 2007-2010 | 80 | 56-14-10 | 2,28 | 70% |
Legia Warszawa | 2010-2012 | 60 | 30-12-18 | 1,7 | 50% |
Lech Poznań | 2014-2015 | 41 | 18-11-12 | 1,59 | 44% |
Ogółem: | 238 | 127-56-55 | 1,84 | 53% |
-
romb Zgłoś komentarzTylko nie Hajto, to jest "trener" teoretyk, wszystko wie najlepiej ale w teorii, gorzej z praktyką. Boże chroń Nas od takich "trenerów" !!!
-
marianus Zgłoś komentarzHajto jest trenerem? O Boże !
-
AlexLFC Zgłoś komentarzHajto? badzmy powazni, on sie uwaza za trenera a nie nim jest... co dotknie zamienia w gowno
-
Jozef Blonski Zgłoś komentarzEkstraklasy, ale tak chce ... każdy właściciel, każdy sponsor strategiczny. Z trenerem to powinno się zawierać kontrakty na okresy co najmniej dwuletnie dając trenerowi szansę zbudowania drużyny według .... własnej koncepcji, koncepcji wynikającej z ... siły zespołu a nie jakiś wyimagowanych życzeń prezesa, właściciela, czy też sponsora. Trenerzy nie powinni dawać się tak ... poniewierać.