Silny Lewandowski, błyskotliwy Mila i Let's do the Poznan. Polacy walczyli z City
Jacek Stańczyk
14 września 1977 roku w I rundzie Pucharu UEFA w Manchesterze na Maine Road zagrał Widzew Łódź. To był pierwszy mecz tego klubu w europejskich pucharach. I przegrywał już 0:2. W 70. minucie Zbigniew Boniek huknął jednak z 20. metrów i w taki sposób Widzew strzelił pierwszego gola na europejskich boiskach. Sześć minut później Boniek trafił ponownie. Tym razem z rzutu karnego. Tego nikt się nie spodziewał. To wtedy narodził się widzewski charakter, czyli walka do końca.
W rewanżu padł bezbramkowy remis. Kopciuszek z Polski zaszokował Europę.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
-
ilfenomeno Zgłoś komentarzTytuł artykułu z WP "I wtedy Lewandowski nie wytrzymał. Rzucił olbrzymem o ziemię" brzmi jak cytat z Biblii.