La Liga: potknięcie Barcelony, przebudzenie Atletico

Tomasz Skrzypczyński
Tomasz Skrzypczyński

Największe rozczarowanie?

Ponieważ to postawa Barcelony jest największym rozczarowaniem tej serii gier. Katalończycy byli murowanymi faworytami do zwycięstwa w spotkaniu z Deportivo Alaves, jednak ulegli beniaminkowi, i to na własnym stadionie, 1:2 (0:1).

Pewny trzech punktów był chyba Luis Enrique, który wystawił wielu zmienników - szansę otrzymali m.in. Lucas Digne, Aleix Vidal, Jeremy Mathieu czy Paco Alcacer. Dopiero w końcówce na murawie pojawił się Leo Messi, który nie potrafił pomóc swojej drużynie w zdobyciu choćby punktu.

W zespole Blaugrany zawiedli niemal wszyscy, przeciętny debiut między słupkami zaliczył Jasper Cillessen. Po raz kolejny Duma Katalonii zaprezentowała się bardzo słabo w pierwszym meczu po przerwie na spotkania reprezentacji. W ostatnich latach w tych terminach Barca regularnie traciła punkty.

ZOBACZ WIDEO: Beniaminek ograł FC Barcelonę! Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
Inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)