I liga pełna emocji. Czym zaskoczyła kibiców?
Sebastian Szczytkowski
Największa przemiana
To, że Stal Mielec potrafi grać w piłkę, wiedzieli wszyscy czujni obserwatorzy II ligi. Beniaminek nie potrafił tego pokazać po awansie, a spirala porażek obniżała morale w szatni. Wyjście ze strefy spadkowej, zanim nastanie zima, wydawało się w pewnym momencie niemożliwe. Na dodatek Stal borykała się z plagą kontuzji. Impas odczarował jak czarodziej trener Zbigniew Smółka. Były opiekun Odry Opole i Zawiszy Bydgoszcz poprowadził mielczan do zwycięstw z Zagłębiem, Podbeskidziem, Miedzią i wyciągnął podopiecznych z dna.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)