Miesiąc do Czarnogóry. Oni błagają Adama Nawałkę o kolejną szansę
Nie ma jeszcze 20 lat, a już zdążył przeżyć kilka wzlotów i upadków. Wychowanek Lecha od lat jest uznawany za wielki talent i przyszłość polskiej piłki, a na jego umiejętnościach poznał się też Adam Nawałka. W czerwcu 2015 roku zaprosił młodego lechitę na zgrupowanie przed meczami z Gruzją i Grecją. Kownacki debiutu się nie doczekał, ale poznał smak pierwszej reprezentacji.
Przez ponad półtora roku zdążył zapomnieć, a stało się tak dlatego, że na jakiś czas wtopił się w ligową szarzyznę i nie dawał Kolejorzowi tyle, ile od niego oczekiwano. Wszystko zmieniło się jednak wraz z momentem, w którym nowym szkoleniowcem Lecha został Nenad Bjelica. Chorwat odważnie postawił na Kownackiego, a młody napastnik odwdzięcza się golami. Odkąd pod koniec października wrócił do "11" Lecha, strzelił sześć goli w dziewięciu ligowych meczach, trafiając do siatki rywali co 99 minut. Bardzo udanie, bo od bramek w meczach z Bruk-Betem Termalicą (3:0) i Piastem Gliwice (3:0) rozpoczął rundę wiosenną.
Zimą wzbudził zainteresowanie zagranicznych klubów. Chciała go pozyskać Fiorentina, ale Lech odrzucił tę ofertę. Sam piłkarz też nie był przekonany do wyjazdu, choć "dawny Kownacki" byłby mocno podekscytowany perspektywą transferu do Serie A.
Dawid Kownacki w sezonie 2016/2017:
Występy: 18/27
Rozegrane minuty: 764/2430 (31 procent)
Bramki/asysty: 7/0
-
paweLbn Zgłoś komentarzKlich ma taką fantazje i kreatywność, że w tym sezonie 0 goli z gry i 0 asyst
-
Damian99 Zgłoś komentarzpoza Kownackim każdy powinien dostać powołanie