Legia na bruku. Znowu
Jacek Stańczyk
Zły humor trwa
Niedzielnym meczem Legia miała sobie poprawić humory po dwóch kolejnych porażkach: z Ruchem Chorzów w lidze oraz z Ajaksem Amsterdam w Lidze Europy. Po końcowym gwizdku powinna się cieszyć, że nie przegrała. Termalica w Warszawie oczywiście niczego się nie przestraszyła, od początku zagrała odważnie i miała kapitalne sytuacje do strzelania gola. W końcu udało się Samuelowi Stefanikowi, ale skutecznie odpowiedział Miroslav Radović. Wynik - 1:1 oznacza, że Legia nie wygrała żadnego z czterech meczów przeciwko rywalowi z Niecieczy.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (14)
-
PiKey Zgłoś komentarztemu zaradzić. Jeśli nie, to zapraszam na zachód ;)
-
Tabela Wszech Czasów Zgłoś komentarzO proszę, znów miałem rację.
-
PiKey Zgłoś komentarzwstrzymanie, na d..pę zalecam maść, na głowę, jeśli doskwiera - okłady z lodu. I jakoś dacie radę to wszystko znieść ;)
-
Jacek Kacprzak Zgłoś komentarzKtoś, kto nie zna Polski, np. jakiś Azjata, może pomyśleć, że Nieciecza to jakieś duże miasto na miarę stolicy tego kraju.
-
Sokkar Zgłoś komentarzZobaczyłem tytuł i pomyślałem: "Pewnie stańczyk znowu leczy swoje prowincjonalne kompleksy". No i proszę....
-
Rejwen Zgłoś komentarzMożna wiedzieć, dlaczego tylko na temat meczu jednego z klubów jest sryliard wypocin natychmiast po meczu, a w przypadku innych macie problem ze skleceniem pojedynczego artykułu?