Kolejny atak na futbol. Piłkarze od dawna celem zamachowców

Mateusz Skwierawski
Mateusz Skwierawski

Strach w Hanowerze
17 listopada 2015 roku

Kilka dni po atakach terrorystycznych w Paryżu na celowniku zamachowców znalazł się kolejny mecz reprezentacji Niemiec. Nasi sąsiedzi mierzyli się towarzysko z Holandią, ale do spotkania nie doszło. Wszystko przez podejrzaną walizkę znalezioną na terenie stadionu przez organizatorów spotkania na dwie godziny przed jego rozpoczęciem. Walizka była jednak wierzchołkiem góry lodowej. Szef policji w Hanowerze rozpoznał również urządzenie służące do zdetonowania bomby, a niedaleko stadionu znaleziono także ciężarówkę z ładunkiem wybuchowym. Pojedynek został odwołany, a kibice ewakuowani.

Czy da się skutecznie walczyć z zamachami w świecie futbolu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • woj Mirmiła Zgłoś komentarz
    Na pytanie w ankiecie ↑ niech odpowiedzą zwolennicy przyjmowania (obowiązkowego, wg odgórnej rozpiski UE) uchodźców, czy może raczej: najeźdźców.