Polska - Czarnogóra. Symulacja WP SportoweFakty: tak możemy zagrać o awans!

Na kogo w kończącym el. MŚ 2018 meczu z Czarnogórą postawi Adam Nawałka? Selekcjoner ceni sobie stabilizację, więc od pierwszego gwizdka zagrają głównie ci sami piłkarze, którzy byli w "11" na spotkanie z Armenią, choć szykowana jest jedna zmiana.

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Wojciech Szczęsny 

Na mecz z Armenią (6:1) Adam Nawałka dokonał z pozoru zaskakującej zmiany w bramce, stawiając na Wojciecha Szczęsnego kosztem Łukasza Fabiańskiego. Jak się później okazało, decyzja o tym, kto będzie bronił w październikowym dwumeczu z Armenią i Czarnogórą, zapadła już po wrześniowych spotkaniach z Danią (0:4) i Kazachstanem (3:0), ale była objęta ścisłą tajemnicą.

W Erywaniu Szczęsny nie zachował czystego konta, ale Polacy bezproblemowo rozprawili się z Armeńczykami, a golkiper Juventusu Turyn miał spory udział przy jednej z bramek. To właśnie on wykonał kluczowe podanie w akcji, po której Jakub Błaszczykowski strzelił gola na 4:1.

Czy Polska pokona Czarnogórę?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (10)
  • erektus Zgłoś komentarz
    Nie ma Linettego, jestem szczęśliwy!
    • Toruniak123TYLKOKSA Zgłoś komentarz
      2-0 dla Polski do boju POLSKO
      • Marecki CS Zgłoś komentarz
        Mam nadzieję, że te przewidywania się sprawdzą, choćby tylko ze względu na Linetty'ego. Dość już tego cieniasa w kadrze!
        • marekp Zgłoś komentarz
          Panie...a o co się czepiać Karola? Mączyński nawet w słabej Legii się nie łapie....
          • Damian99 Zgłoś komentarz
            a ja bym dal 2 napastnika za linettego
            • Stanisław Bożek Zgłoś komentarz
              Składu zwycięskiej kadry się nie zmienia komentatorów również dobrze się stało że przestał komentować Marcin Żewłakow który filozofował a nie mówił co się dzieje na boisku.
              Czytaj całość
              Stanisław B
              • Żorż Zgłoś komentarz
                Te przewidywania WP to dajcie spokój; z Armenią na 100% miał łapać Fabiański i co? teraz pewniakiem jest Szczęsny..........
                • michuOsw Zgłoś komentarz
                  I gramy z Czarnogóra nie Armenia Panie redaktorku. Z Ormianami już Lewy nastrzelał.
                  • Pasażer Zgłoś komentarz
                    Kuba strzelił bramkę na 4:1 a nie na 4:0