To był kosmos. Tak media pisały o meczu Łomży Vive Kielce
Małgorzata Boluk
Marca
"Boisko zmieniło się w pole minowe, obie drużyny starały się ugrać coś dla siebie w indywidualnych potyczkach. W dogrywce nic się nie zmieniło. Były chwile oszołomienia, w których najspokojniejszy wydawał się Andreas Wolff" - pisze "Marca".
Kluczowa parada należała jednak do Pereza de Vargasa, który wyłapał rzut karny, wykonywany przez Alexa Dujshebaeva. "Los wskazał na niego także w dogrywce. Wolff był bliski i dotknął dwóch pierwszych piłek, ale to Perez de Vargas odgadł intencje Alexa, unosząc prawą nogę i broniąc rzut rozgrywającego" - czytamy w hiszpańskich mediach.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wchodziła pod kosz i nagle... Coś niesamowitego!
Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (7)
-
kck Zgłoś komentarzSergey Samsonenko wygrał 2x LM piłkarzy ręcznych a jego zespół w piłce nożnej nie osiągnął nic.
-
mazipm Zgłoś komentarzfinale Real Madryt...... .... zagalopowałem się :) Brawo Vive Kielce, gratulacje!!!
-
Leeleszek Zgłoś komentarzTaki mecz przegrany po walc
-
tomas68 Zgłoś komentarzByć tak blisko i dać sobie zabrać słońce po karnych. To musi boleć.
-
Leszeek1 Zgłoś komentarzBrawo Vive