Siódemka kolejki Superligi Mężczyzn
Sławomir Bromboszcz
Środek rozegrania: Maciej Mroczkowski (MMTS Kwidzyn) [5]
MMTS Kwidzyn nie w pełni wykorzystał atut własnego parkietu i nie zdołał dwukrotnie pokonać Azotów Puławy. Podopieczni Krzysztofa Kotwickiego w weekendowych pojedynkach zaprezentowali dwa oblicza. W obu spotkaniach liderem MMTS-u był Maciej Mroczkowski, który dobrze dyrygował grą kwidzynian. Gdy tylko miał wsparcie ze strony kolegów gra MMTS-u wyglądała bardzo dobrze. W dwumeczu z Azotami zdobył dziesięć bramek.
Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (8)
-
jendker83 Zgłoś komentarzgdzieś kibiców, którzy przyszli na mecz - grać zaczęli dopiero, gdy mieli osiem bramek w plecy. Tego się nie dało oglądać. Zresztą Zabrzanie też niewiele pokazali. A już Jurasik, który w meczu zajmował się głównie dyskutowaniem ze wszystkimi dookoła (jego koledzy z zespołu, rezerwowi, sędziowie na parkiecie i przy stoliku, zawodnicy Stali - każdy chyba sobie z nim pogadał). Co z tego, że rzucił kilka ładnych bramek, skoro bardziej wysilał w tym meczu gardło niż ręce i nogi.
-
StalM Zgłoś komentarzZ tym Jurasikiem to troszkę przesada . Jak został kryty indywidualnie przez Szpere to już nie pograł a i gra Zabrza siadła.
-
Misiek1 Zgłoś komentarzi zabrakło również Damiana Kostrzewy
-
Mania Zgłoś komentarzBrakuje mi w tej czternastce Suchego! Szkoda, ze jednak nie było transmisji w TV to by redaktorzy SF zmienili te nominacje!