Polacy w Europie: Drugoplanowe role Polaków, przebudzenie Piętaka

Maciej Wojs
Maciej Wojs
Tomasz Gębala

3. liga w Niemczech

Na parkietach 3. ligi po raz kolejny wyróżnili się Tomasz Gębala i Wojciech Zydroń. Pierwszy z nich poprowadził SC Magdeburg II do wygranej 32:29 nad Eintrachtem Hildesheim, dzięki czemu SCM utrzymał 1. miejsce w tabeli grupy Nord. Młody rozgrywający zdobył sześć bramek, a jego brat Maciej zakończył spotkaniem z golem oraz czerwoną kartką z gradacji kar.

Zydroń z kolei sześciokrotnie pokonywał bramkarzy Stralsunder HV, jednak nie wystarczyło to do odniesienia zwycięstwa. Jego HSV Insel Usedom przegrało 27:34 i pozostało na ostatnim miejscu w tabeli grupy Nord. W barwach HSV wystąpili ponadto Radosław Wolski (cztery bramki), Patryk Kiciński, Piotr Frelek i Lech Kryński, dla Stralsunder trafiali natomiast Adam Świątek (cztery gole) i Aleksander Kokoszka (dwie bramki).

Słabe rezultaty notuje ponadto Füchse II Berlin, które w weekend przegrało z wiceliderem z Potsdam aż 21:36. Po jednym golu dla młodych Lisów zdobyli Jacek Luberecki i Magnus Wybranietz. W środku tabeli plasuje się natomiast SV Anhalt Bernburg, barw którego broni Artur Gawlik. W sobotę jego zespół przegrał jednak z TS Großburgwedel 24:26.

W grupie West triumfy święcili Maciej Dmytruszyński, Jacek Wardziński i Artur Giela. Drużyna tego ostatniego, SG Ratingen, pokonała VfL Fredenbeck, a polski rozgrywający zdobył trzy gole. SG Schalksmühle-Halver Dmytruszyńskiego i Wardzińskiego pokonało natomiast TuS Volmetal 27:24. Polacy odegrali drugoplanowe role.

W dwóch pozostałych grupach wygrane zanotowały zespoły Michała Panfila i Maximiliana Rolki. HSV Bad Neustadt (grupa Ost) pokonało TV Krichell 32:23, a Panfil zapisał na swym koncie dwa gole. Trzy trafienia w meczu SG Kronau-Östringen II z HBW Balingen-Weilstetten II (30:26, Süd) zdobył natomiast Rolka. Ekipy Polaków plasują się na 5. pozycjach w swych grupach.

Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (9)
  • KANAP Zgłoś komentarz
    zrobił błąd Syprzak, a mógł iść do Kielc, tam by grał, oprócz Aginegalde to tam nie ma kto grać na tej pozycji, a tak posiedzi sobie na krzesełku w Hiszpani nauczy języka i zmarnuje
    Czytaj całość
    karierę. nie widzę w tym sensu, ale zawodnik najwidoczniej widział w końcu podpisał umowę.
    • EQ Iskra Zgłoś komentarz
      Nie chcę być czarnowidzem, ale patrząc na to jak gra Barcelona, gdzie obecnie jest Kamil i ile czasu spędza na boisku może się niedługo okazać, że nam zmarnują chłopaka. Przed
      Czytaj całość
      transferem miał zastąpić Nodesbo, a wyszło na to, że jest trzecim kołowym i to takim trochę na doczepkę.