Wiemy, kto zagra na ME 2016. Michel Biegler bez asa w rękawie

Kamil Kołsut
Kamil Kołsut

Prawe rozegranie: Krzysztof Lijewski, Michał Szyba

Lijewski to dla drużyny narodowej skarb. Jeżeli ucieknie przed urazami, w styczniu będzie kandydatem do miejsca w najlepszej "siódemce turnieju". Kontuzje - nawet tej jesieni - go jednak nie oszczędzają. W październiku doskwierał mu przywodziciel. Stracił przez niego kilka meczów Vive Tauronu Kielce oraz spotkania reprezentacji Polski. Do gry wrócił w niedzielę.

Pierwszym w kolejce do miana dublera jest Michał Szyba. Lublinianin przydatność do drużyny narodowej potwierdził w Katarze, za sprawą życiowej gry z Hiszpanami wdzierając się nawet do świadomości "niedzielnego" kibica. Andrzej Rojewski sporą część jesieni stracił przez kontuzję, a Robert Orzechowski przez słabe warunki fizyczne w drugiej linii na reprezentacyjnym poziomie nigdy nie zagra. Po błysku w Gdańsku cień nadziei na ME urodził się w sercu Rafała Przybylskiego.

Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (8)
  • Cbc Zgłoś komentarz
    Łucak w kadrze to jest jakiś żart.
    • zielin Zgłoś komentarz
      To jest kadra jak rozumiem Bromboszcza i spółki, więc nie ma co się podniecać. Z jednym mają rację, dużego pola manewru nie będzie. Ja czekam na ogłoszenie oficjalnej wiadomości kto
      Czytaj całość
      zagra na ME 2016. Póki co, to nabijanie artykułów.
      • FanSzczypiorniaka Zgłoś komentarz
        Ciekawy jestem dyspozycji Łucaka. Szkoda, że Piechowski nie jest brany pod uwagę, ale chyba 4 zawodników na pozycje to za duzo. Konitz to nie jest poziom reprezentacji, niestety ale Bartek
        Czytaj całość
        obecnie jest bez formy. Lepszy byłby Masłowski, jest solidny, bierze gre na siebie i nie boi się rzucać. Uważam, że pomimo tego, że nie mamy oszałamiająco uzdolnionej młodzieży, to Ci, którzy grają (np Kornecki) powinni być na turnieju.
        • into the vortex Zgłoś komentarz
          Z Gadżetem faktycznie jest problem. Skreślenie go byłoby bardzo nie w porządku, ale forma zdaje się, że fatalna, teraz jeszcze doszła kontuzja. Nie wiem czy opcja z Kostrzewą nie
          Czytaj całość
          byłaby lepsza, ale tak jak pisał autor artykułu - wygląda na to, że Biegler i tak już zdecydował.
          • wiele-bny Zgłoś komentarz
            [b]''Bartłomieja Tomczaka Biegler nie ceni''[/b] Może warto się zainteresować, w Zabrzu robi fajne wyniki, a Gadżet ostatnio obniżył loty.